Dzień N7 już za nami, pora więc usiąść i podsumować to, co nam przyniósł. Mieliśmy już nowy zwiastun Andromedy, pojawił się również interesujący briefing dotyczący projektu Andromeda Initiative, teraz zaś przyszła pora na trochę czytania. Temat zawartości najnowszej odsłony uwielbianej serii solidnie opracował Game Informer, największy papierowy magazyn dla graczy w USA.
Nie wszystkie wspomniane przez Amerykanów informacje to rzeczy nowe – z częścią z nich mogliśmy się już zapoznać chociażby dzięki trailerom. Jednak nawet pomijając to, co już wiedzieliśmy, zestaw informacji robi wrażenie. Rozwój postaci, system walki czy kwestia podejmowanych przez gracza decyzji – to tylko niektóre aspekty gry, które poruszono w najnowszym numerze Informera. Nie przedłużając więc – oto, czego możemy oczekiwać po najnowszej produkcji:
powrót systemu misji lojalnościowych znanych z ME2, będą one jednak zupełnie opcjonalne, bez krytycznego wpływu na główny wątek fabularny,
zastąpienie ogólnych cooldownów indywidualnymi timerami dla każdej zdolności,
ponowne wykorzystanie systemu osłon, przy czym tym razem gracz zmuszony ma być do większej mobilności na polu walki,
jetpack znacznie rozbudowujący możliwości ruchu, w tym dodający dash zamiast tradycyjnego przewrotu czy pozwalający wznosić się ponad polem walki,
mniejsza liniowość map,
brak systemu klas postaci – mamy dostęp do wszystkich przewidzianych dla protagonisty umiejętności, które możemy dowolnie rozwijać i łączyć,
nadal możliwa ma być specjalizacja postaci – punkty zainwestowane w określoną kategorię zdolności skutkować mają odpowiednimi modyfikatorami, np. rozwijanie skilli bojowych udostępni nam profil Żołnierza, a wraz z nim bonusy wspomagające wybrany styl gry; rozwijanie wielu kategorii jednocześnie odblokowywać ma profil Poszukiwacza;
większe możliwości personalizacji elementów pancerza,
nowe rodzaje broni do walki wręcz – miecze, młoty,
rozbudowane możliwości eksploracji planet, pozwalające badać nie tylko ich powierzchnię, ale też podziemia, jaskinie itp.,
w nasze ręce zamiast Mako trafi tym razem Nomad; w pracach przy modelu jazdy pomagała ekipa Need for Speed – sam pojazd ma być szybki i bardziej zwrotny niż jego poprzednik;
na pokładzie Nomada nie uświadczymy uzbrojenia, będziemy mogli za to trochę go spersonalizować – nie tylko w kontekście wyglądu, ale także osiąganych prędkości,
na planetach nie uświadczymy już złóż minerałów czy powtarzalnych obiektów do odkrycia – points of interest zapewniać mają tym razem nieco więcej rozrywki w postaci zagadek, walk czy nawiązań do głównego wątku fabularnego,
głównym zadaniem do zrealizowania na odwiedzanej planecie będzie znalezienie miejsca pod bazę wypadową, która umożliwi m.in. zmianę ekwipunku czy szybką podróż,
na planetach czekać mają różne zagrożenia w postaci np. sadzawki z kwasem czy zmienne zjawiska pogodowe; każda z podobnych atrakcji będzie mogła nas zabić,
na większości planet obecna ma być co najmniej jedna wroga baza, ponadto funkcjonować mają także rejony z przeciwnikami zbyt trudnymi do pokonania przy pierwszym spotkaniu, do których należałoby wrócić po rozwinięciu własnej drużyny,
system craftingu: eksplorowanie i skanowanie otoczenia skutkować ma odkryciami, które pozwolą rozwinąć nowe technologie, umożliwi również znalezienie blueprintów; crafting obejmować ma szeroki zakres przedmiotów, nie tylko typy amunicji czy mody,
mniej loading screenów w trakcie rozgrywki,
największa liczba romansów w historii gier BioWare,
znacznie więcej dialogów u towarzyszy naszego protagonisty (postać z najmniejszą linią dialogową w Andromedzie i tak ma mieć ją bardziej rozbudowaną, niż postać z najbogatszym zestawem dialogów w ME3),
brat/siostra naszej postaci nie będzie nam towarzyszyć w walce, będzie można jednak wchodzić z nią w interakcje i budować relację,
multiplayer: dopracowany bardziej niż w ME3; poza standardowymi ustawieniami mapy czy przeciwników obecne mają być także konfigurowalne modyfikatory (mniejsza pula zdrowia postaci, zwiększenie zadawanych obrażeń) wpływające na poziom trudności rozgrywki i wysokość nagrody po jej ukończeniu; obecne mają być również mikropłatności, przy czym ekwipunek będzie można kupować także za walutę zdobywaną w grze, bez wydania choćby złotówki; nowa mechanika prestiżowych punktów doświadczenia – zdobywane równolegle obok „zwykłych” XP, mają stanowić pulę dla danego typu postaci (np. tanka),
brak znanego systemu moralności Idealista/Renegat, za to powrót wyborów narracyjnych w dialogach (np. strzelenie do kogoś) bez jasno określonego dobrego/złego charakteru decyzji; BioWare chce umożliwić bardziej subtelne, oparte na niuansach prowadzenie i wyrażanie własnej postaci,
4 konteksty wypowiedzi: heart, head, proffesional, casual, co na nasze przekładać by się mogło na style: emocjonalny, zrównoważony (rozsądkowy), służbowy i nieformalny;
A to jeszcze nie wszystko – pełną listę informacji możecie znaleźć u źródła, a więc tutaj.
Jak widać, odkrytych elementów jest całkiem sporo. Co podoba się Wam najbardziej? Co budzi Wasze wątpliwości? Nie będę ukrywać, że osobiście na nadchodzącą wiosnę czekam teraz z jeszcze większą niecierpliwością – a Wy?