Wraz z zapowiedzią pada w wersji Elite za 150$ dla konsoli Xbox One, pojawiła się mowa o ciekawym atucie, który ten pad rzekomo miał posiadać.
Otóż, możliwy będzie Button-mapping. Czym jest? Polega na niczym innym, jak na przypisaniu klawiszom swojej własnej konfiguracji. Pewien użytkownik na twitterze zapytał się, dlaczego taka funkcja będzie dostępna tylko na nowym padzie. Mike Ybarra (pracownik z Redmond) odpowiedział:
@StavEllis@XboxP3 It’s coming for all controllers soon.
— Mike Ybarra (@XboxQwik) październik 4, 2015
Stav: Dlaczego owa konfiguracja będzie dostępna tylko na padzie w wersji elite? Takie funkcje ma standardowy pad od PlayStation. Czemu mielibyśmy przepłacać?
Mike: Funkcja trafi na wszystkie pady. Wkrótce.
No właśnie…Wkrótce. Nie wiadomo kiedy konkretnie pojawi aktualizacja, umożliwiająca ingerowanie w funkcjonalność pada przez użytkownika.
Sprawa dotyczy Xbox’a, ale konkurencja nie śpi, bo Sony już w marcu tego roku wypuściło patcha, który umożliwiał rekonfiguracje Dualshocka.