Razer zaprezentował kolejną mysz z serii Naga. Tym razem to Naga Hex v2.
Jeżeli rozmawiamy o sprzęcie dla graczy, parę nazw zawsze przyjdzie do głowy. Natec, Asus ROG, MadCatz. Jednak mimo tego, że wymienione firmy produkują bardzo jakościowe peryferia to jednak nic nie przyniesie takiego uśmiechu na twarz gracza jak produkty marki Razer. Światowy lider zapowiedział dziś swoje najnowsze dziecko — przepiękny Razer Naga Hex v2.
Sprzęt jest dedykowany przede wszystkim graczom MOBA, stąd slogan: The OP MOBA mouse. Bardzo dumnie, ale wygląda na to, że nie ma pola, na którym zawiedzie — sprzęt będzie miał czujnik laserowy 5G o potężnej czułości 16 000 DPI, który zapewni bardzo precyzyjne odwzorowanie ruchów gracza nawet na wielu monitorach czy w rozdzielczości 4K.
Ale to nie jest laser nieznany posiadaczom gryzoni tej firmy. Co zatem naprawdę wyróżni tego małego potwora od reszty? Odpowiedź to siedem przycisków umiejscowionych w kole pod kciukiem, który będzie spoczywał na gumowym okręgu zapewniając mocniejszy chwyt myszy. Układ przycisków jest perfekcyjny dla graczy, dzięki ułożeniu ich wokół palca nie będzie możliwości pomyłki w wyborze przypisanego makra niezależnie od sytuacji. Wystarczy zapamiętać w którą stronę wychylić palec. W totalu będziemy mieli dostępne aż czternaście programowalnych przycisków.
Emocji wizualnych za to z pewnością dostarczy znany Razer Chroma lighting, 16,8 miliona konifgurowalnych opcji kolorystycznych. Nie ma na co narzekać.
Cena w sumie nikogo nie zaskoczy, dla Polski to 99,99€, czyli około 444 złotówek.
Jeżeli ktoś nie chce płacić niebagatelnych stu euro, może spróbować swoich sił w turnieju Razer Naga Hex v2 Arena Tournament 2016, który jest w tej chwili organizowany na Razer Arena. Łącznie sześć turniejów w League of Legends oraz Dota 2 toczonych na czterech regionach. Można też po prostu wziąć udział w losowaniu, w którym jest do zgarnięcia dziesięć myszy.
Nowy sprzęt wygląda jak prawdziwy niezbędnik każdego poważnego gracza League of Legends, Dota 2 czy Heroes of the Storm. Zapowiada się naprawdę solidny kawał peryferium, który może pomóc zgranym drużynom dominować na scenie.